sobota, 1 września 2012

Wakacyjna stylizacja nr 4


Po kilku dniach  kąpieli i opalania postanowiliśmy się wybrać na krótką wycieczkę. Temperatura nie odpuszcza ( ponad 30 stopni :-)))  ) założyłam więc lekką przewiewną sukienkę. Miałam ją już  jakiś czas ale jakoś nigdy nie było okazji żeby ją nosić.Zresztą to typowo wakacyjna kiecka i nie jest to długość typowa dla mnie, ale są wakacje wiec można sobie pozwolić na więcej :-))













16 komentarzy:

  1. śliczna sukienka, taka wyrazista ...a dlaczego długośc nie dla Ciebie ??? Ja uważam, ze wyglądasz bardzo korzystnie :)))pozdrawiam
    P.S. opalenizna piękna :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, będę się tego trzymać i od czasu do czasu założę coś krótszego:-)

      Usuń
  2. Piękna, dziewczęca, letnia sukienka:) i Ty w niej piękna

    OdpowiedzUsuń
  3. Wlasnie przypadkowo napotkalam na Twoj blog :)
    Wygladasz SUPER w tej sukience wogole jestes ladna dziewczyna :)
    Piszesz ze masz chlopaka 19 lat ale to chyba nie syn a chlopak bo nie wygladasz na tak duzego synka.

    Zaobserwowalam cie bo bardzo lubie Twoj blog!
    A tymczasem pozdrawiam z Chicago :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że podoba Ci się mój blog. Zapraszam do częstych odwiedzin:-)

      Usuń
  4. Ja też uważam, że wyglądasz doskonale. I długość idealna dla ciebie, tez nieraz mam z tym klopoty, nie wiem, czy wszystkie długosci mi odpowiadają, czy juz powinnam zacząć nosic dłuższe kiecki. Trudno mi czasem byc wobec siebie krytycznym bo krótkie kiecki nosilam od zawsze. Upewniam cie jeszcze raz: slicznie i elegancko wygladasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wiele rzeczy podoba się na kimś ale jak sama to założe, to mam wrażenie, że jest beznadziejnie. A co do samokrytyki, to myślę, że lepiej jest jej mieć więcej niż mniej. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Bardzo fajna sukienka, zresztą wszystkie Twoje wakacyjne stylizacje są świetne.
    Syn pozwolił się sfotografować z Mamą? To bardzo miłe:)
    Pozdrawiam, Anna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Syna musiałam zapytać o pozwolenie na publikację, ale podobnie jak mąż nie lubi się fotografować.:-)

      Usuń
  6. Wyglądasz idealnie, bardzo mi się podoba ten zestaw!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam.:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadziam sie z moimi poprzedniczkami bardzo dobra dlugosc dla ciebie kochana, pieknie wygladasz. Nie trzymaj jut tej sukienki po szafach, bo naprawde zasluguje na pokazywanie. A teraz zdradz mi tajemince twojej doskonalej figury? zazdroszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję.Co do figury, to nie zawsze tak było...Jem wszystko ale kontroluję wagę. Jak zobaczę , że zbliżam się do "punktu krytycznego" ( dla mnie), to przez 2 dni zero słodyczy, tłuszczy i węglowodanów:-)).I własnie zapowiadają mi się takie dwa dni po wakacjach. Pisząc ten komentarz, zasuwam ciasteczko z kawką, ale od obiadu,tylko kurczaczek, jarzynki,jogurcik :-)) Pozdrawiam.
    p.s. Jesssso ale się rozpisałam...

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładny kolor sukienki. Fajnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rudzielce swietnie wygladaja w czerwieni :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło gdy zostawisz po sobie jakiś ślad. Jeśli spodobał Ci się mój blog zapraszam do obserwowania. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :-)
Konstruktywna krytyka mile widziana.

Nie biorę ( już) udziału w nominacjach. Tych którzy chcą mnie o coś zapytać, proszę na maila. Chętnie odpowiem :-))